5 najczęstszych błędów przy wsiadaniu na konia

W artykule “Dlaczego koń nie stoi spokojnie przy wsiadaniu” możesz przeczytać o tym, że jedną z przyczyn, dla których koń się kręci jest zły sposób wsiadania. Niewłaściwy sposób wsiadania jest dla konia nie tylko nieprzyjemny, ale i bolesny. Koń, przewidując przykrość, która za chwilę go spotka, zaczyna się niepokoić i próbuje jej uniknąć. A najprostszym sposobem na uniknięcie tej niewygody jest odejście. Dlatego niektóre konie nie stoją w miejscu.

Na szczęście rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste – wystarczy nauczyć się wsiadania, które nie będzie dla konia nieprzyjemne i bolesne. Poniżej zobaczysz 5 najczęstszych błędów, jakie widuję podczas wsiadania na konia.

Jeśli wolisz słuchać niż oglądać, to obejrzyj film “Dlaczego koń kręci się przy wsiadaniu oraz 5 najczęstszych błędów podczas wsiadania na konia”. Najpierw omawiam cztery najczęstsze przyczyny, dla których koń jest niespokojny przy wsiadaniu, a w dalszej części filmu, omawiam najczęstsze błędy spotykane podczas wsiadania na konia.

Błąd nr 1: źle stoi

Ilu znasz jeźdźców, którzy przed wsiadaniem zwracają uwagę na to, jak stoi koń? Ja niewielu. I dlatego często widzę następujący schemat: koń stoi koślawo, jeździec zaczyna wsiadać i zaburza równowagę konia. Aby się zrównoważyć i nie przewrócić, koń robi krok do przodu lub w bok. W tym momencie, w obawie, że koń zaraz wymknie się spod kontroli, jeździec gwałtowanie skraca wodze, żeby zatrzymać konia. Nagłe, mocne ciągnięcie za wędzidło jest dla konia bardzo nieprzyjemne. Jest to kara, na którą absolutnie nie zasłużył. Tak naprawdę, koń nie miał innego wyjścia – musiał ruszyć, żeby się nie przewrócić.

Aby uniknąć tego błędu, zwróć uwagę na to, jak stoi koń, nim zaczniesz na niego wsiadać. Koń powinien równo obciążać wszystkie cztery nogi. Jeśli tak nie jest, zrób krok w bok, w przód, albo w tył i dopiero wtedy wsiadaj.

Błąd nr 2: za mocno skracasz wodze

Oczywiście skrócenie wodzy jest konieczne, żeby mieć jakąkolwiek kontrolę nad koniem, jednak większość osób skraca je za bardzo. Nabierają mocny kontakt, który jest dla konia bardzo niewygodny. Broniąc się przed naciskiem. koń zadziera głowę, podnosi szyję i opuszcza grzbiet, co powoduje duże usztywnienie ciała i przekłada się na napięcie emocjonalne, od których koń chce się uwolnić. Próbuje więc się ruszyć.

To, co wystarczy zrobić, to delikatnie skrócić wodze, tak, aby lekko zwisały. Tyle w zupełności wystarczy, żeby w razie potrzeby móc zadziałać nimi na konia. Niestety wielu jeźdźców ulega złudzeniu, że tylko mocne skrócenie wodzy zapewnia im kontrolę nad koniem. Nic bardziej mylnego!

Błąd nr 3: łapanie za przedni i tylni łęk

To najpoważniejszy i niestety najbardziej powszechny błąd podczas wsiadania na konia. Łapanie za przedni i tylni łęk powoduje, że siodło nieprzyjemnie przekręca się na grzbiecie konia. Co więcej, powoduje duże zaburzenie równowagi konia, gdy jeździec wsiada na konia ciągnąc jednocześnie za przedni i tylni łęk.

Zamiast tego, wsiadaj łapiąc lewą ręką za kosmyk grzywy, a prawą opierając na zewnętrznej stronie przedniego łęku.

Błąd nr 4: wbijanie noska buta w koński bok

To kolejny bardzo częsty błąd. Jeździec staje przodem do boku konia i wkład stopę w strzemię w taki sposób, że nosek buta wbija się w bok konia. Jest to szkodliwe z dwóch powodów. Przede wszystkim jest nieprzyjemne dla konia. Czując taki nieprzyjemny nacisk na bok, koń się przesuwa, za co zostaje skarcony mocnym szarpnięciem za wodze. W rzeczywistości koń zachował się w odpowiedni sposób, ponieważ na nacisk na bok, odpowiedział ruchem. A tego przecież od niego oczekujemy, gdy naciskamy łydką podczas jazdy lub prosimy o przesunięcie podczas czyszczenia. W tej sytuacji jednak, jeździec jest zupełnie zaskoczony, prawidłowym przecież, zachowaniem konia i karze go pociągnięciem za wędzidło. W efekcie koń jest zdezorientowany.

Aby uniknąć tego błędu, ustawiaj się twarzą do głowy konia i prawym ramieniem do jego boku. Ustaw strzemię prostopadle do brzucha konia, tak, aby twoje palce w strzemieniu były ustawione równolegle do łopatki konia.

Błąd nr 5: bolesne uderzenie w grzbiet

Wielu jeźdźców nie kontroluje sposobu, w jaki ich pupa opada w siodło. Najczęściej po prostu mocno uderza w grzbiet konia. Nic dziwnego, że koń, przewidując czekający go ból, będzie niespokojny podczas wsiadania.

Mocno skup się na tym, żeby pupa opadała w siodło bardzo delikatnie. Możesz podeprzeć się rękami o szyję konia, albo przedni łęk siodła, żeby nieco sobie ułatwić sprawę.

Zmiana w zachowaniu konia

Jeśli wyeliminujesz te błędy, szybko zauważysz, że zachowanie konia podczas wsiadania zaczyna zmieniać się na lepsze. Koń będzie spokojniejszy i bardziej zrelaksowany, zamiast w napięciu czekać na nadchodzącą nieprzyjemność.

Dodaj komentarz