Portret gniadego konia stojącego za brzozą. Z lewej strony napis zajęcia dla maluchów

Są to zajęcia ułożone z myślą o najmłodszych dzieciach: cztero-, pięcio-, sześcio- i siedmiolatkach, które chcą zacząć przygodę z końmi. W zajęciach biorą udział małe kucyki o wzroście niewiele powyżej metra. Dzięki temu, dzieci mogą samodzielnie się nimi zająć: przyprowadzić z padoku, wyczyścić, osiodłać, zaprowadzić na ujeżdżalnię, a po jeździe rozsiodłać i odprowadzić na padok. Wszystko odbywa się pod kierunkiem instruktora, który na początku dokładnie tłumaczy, pokazuje i pomaga, a z zajęć na zajęcia, wraz z rosnącą samodzielnością dziecka, jego rola ogranicza się do nadzoru i ewentualnej pomocy.

Jazda odbywa się na lonży, tj. długiej linie, na której instruktor prowadzi kuca. Zawsze na początku wykonujemy ćwiczenia rozgrzewające mięśnie i stawy. Następnie przechodzimy do ćwiczeń na równowagę. Dzieci o wyćwiczonej już równowadze, zaczynają naukę kłusa, a z biegiem czasu nawet pokonują niewielkie przeszkody. Na zakończenie idziemy na spacer po okolicy. Na jazdę przewidziane jest 30 minut. Proporcje między czasem poświęconym na powyższe elementy zależą od możliwości fizycznych i chęci dziecka.

Po spacerze rozsiodłujemy kuca i karmimy smakołykami, np. jabłkami i marchewkami przywiezionymi przez dziecko.

Takie zajęcia, to nie po prostu przejażdżka na kucyku. Dzieci uczą się empatii oraz odczytywania sygnałów wysyłanych przez konie. Ćwiczą się w asertywności. Nabierają pewności siebie. Zdobywają nowe umiejętności manualne.

Zajęcia trwają około 60 minut.